Piotrze

Piotrze

Ja to na przykład lubię takie autorytety, które potrafią docenić zabawę, nie zapominając o ważnych sprawach. Jednowymiarowość mnie nuży i męczy, ale przecież nie łapię się w widełki wiekowe zarezerwowane dla młodych. :)

Natomiast zastanawiam się, po tych wynikach, czy ci badani w ogóle rozumieją słowo autorytet… Bo może rozumieją, w sposób całkowicie odmienny, od naszego?
A może dla nich, inne cechy decydują o byciu autorytetem?

Bo dla nas , to jak widzę, bardziej jakieś wartości z górnej półki wzięte, a dla nich raczej określone cechy, na moje oko dość powierzchowne.

Jak to mówią, wszystko płynie.


Wstrząsające autorytety polskiej młodzieży By: piotreksaj (26 komentarzy) 18 lipiec, 2009 - 16:37