Panie Telemachu,

Panie Telemachu,

pozornie ma Pan słuszność, najatrakcyjniejsze burdy wszczynane są wówczas, gdy nikt nie wie o co tak naprawdę chodzi.:)

Ale, jak widzę, nie zdążył Pan jeszcze do końca poznać naszego genius loci..:)
Nie ma się czego obawiać.
A szkoda…:)

Pozdrawiam serdeczne


Granica - glosa i jednocześnie requiem dla miejsca By: referent (14 komentarzy) 11 maj, 2009 - 14:22