Gretchen, zupełnie na marginesie

Gretchen, zupełnie na marginesie

Zanm to przejście dobrze, co tydzień przemierzam je dwa razy w diwe strony i tak sobie pomyślałam, ile razy mogłysmy się minąć i nie wiedzieć, że to my… A może nie? Ja tam jestem w poniedziałki i środy. najpierw około 17.30 – 18.00, potem, gdy wracam, koło 19.45. Choć dziś może nie będę.
Ale moze kiedyś się spotkamy… :)
Pozdrawiam i Ciebie i Michała, nieustająco.


List do Michała [jedenasty] By: Gretchen (12 komentarzy) 21 kwiecień, 2009 - 23:10