Panie Referencie

Panie Referencie

Z innej beczki, ale Pańskiej inspiracji…

Wie Pan, czego mi najbardziej brakuje na TXT? Właśnie chociażby tego, o czym Pan zagaił w przedostatnim zdaniu. Czyli dużych tekstów, nawet jeśli by nie miały być mądrze komentowane z uwagi na braki adwersarzy, dotyczących jednak fundamentalnych kwestii. W Pana przypadku – co oznacza zlepek słów: “demokratyczne państwo prawne”. Co oznacza literalnie, co oznacza w “duchu litery”, a jak jest w rzeczywistości. Niegdyś takich edukacyjnych w sumie tekstów, bo do szczególnych polemik nie dochodziło z uwagi na zderzenie profesjonalizmu/zaangazowanej amatorszczyzny z całkowitą amatorszyzną, było dość sporo. Chyba chodziło o przymiotnik: “obywatelski”. Ja wiem – nic za darmo, ale czasem jednak komuś się chciało podzielić swoją wiedzą. Ech, stare czasy…

Pan, dość uparcie, w sposób dość zabawowy (lekka forma podejścia) – o co pretensji oczywiście nie mam żadnych – zawsze traktował TxT. A szkoda.


Lisboa (2) By: referent (16 komentarzy) 16 marzec, 2009 - 10:33