Panie Igło,

Panie Igło,

ja mam jeszcze stary nawyk, słowa sprawdzam w Slowniku Wyrazów Obcych. Ale i do wikipedii mogę iść jako człowiek nadążający częściowo kreatywnie.

Poszłam.
No.

Że Pan nie zagłosuje, cieszy mnie to bardzo – ja sie z tym deklarowałam jeszcze przed wyborami co je wygrała platforma, to wszyscy na mnie krzyczeli ze nieobywatelsko. A to obywatelsko raczej jest – po mojemu.

Że nie złozy Pan pit-u to juz mnie napawa zachwytem. Bo ja się tego boje.

Ale z tą nadzieją, to juz mnie martwi.

Choć rozumiem, bo podobnie miewam. Ale miewam, nie mam.

(A nie czytałam co tam u Pana, bo w ogóle do txt nie wchodziłam. Knułam ostatnio z ngo przeciw zusowi, ale diabli wiedzą czy unia-matka nasza da nam grant na finalizację tego knucia.)

zdrowia, szczęścia i pieniędzy życzę...


Ludzie Niezbędni By: manna (29 komentarzy) 15 marzec, 2009 - 13:12