Panie Referencie

Panie Referencie

Taki to los artystów, co to po referatach siedzą.
Od szefa, w referacie, segregatorem przez łeb.
Wraca taki do domu, teczkę niesie, papierek po kanapce żonie oddaje, do wykorzystania w recyklingu a tu ścierą obrywa i ze śmieciami leci na dół.
We windzie pies sąsiadki na kapeć mu sika.

I jak tu o wielkich sprawach pomyśleć i wyraz artystyczny im nadać?

Ciężko.


Po godzinach By: referent (6 komentarzy) 24 luty, 2009 - 16:33