Panie Igło

Panie Igło

Mimo wszystko, nie wydaje mi się, by mój tekst był na kolanach.
Ja wiedziałem o Czumie tyle, ile mniej więcej dało się wiedzieć dzięki naszym mediom plus coś tam coś tam. W pierwszych godzinach od decyzji premiera.

Ta wiedza pozwalała mi wierzyć, iż mamy do czynienia z człowiekiem prawym i niezłomnym.

Nie napisałem nigdy, że to wystarczający warunek by wymiarem (nie)sprawiedliwości.
Ale, że to warunek konieczny.
I że go poprzednikom Czumy brakowało.

A Pan złośliwie powiela nieuprawnioną interpretację moich słów, mimo sprostowań.

Co dziś sądzę? Plus minus to, co napisał szanowny gospodarz.

Dałem Czumie kredyt zaufania.
Jeszcze się nie wyczerpał.
Nadal nie wiem, co faktycznie zamierza zrobić.


O człowieku z pomnika By: referent (25 komentarzy) 22 luty, 2009 - 09:11