poldku

poldku

prowokacja na mnie nie działa, przynajmniej na dłuższą metę,
jeśli ulegam prowokacji, to świadomie, z różnych przyczyn, tym razem z szacunku i sympatii dla autora :)
napisałam, że jest mi bliska, tak jak i cała Twoja wypowiedź, bo Jezus był i jest i będzie dla mnie wzorem, drogowskazem, potwierdzeniem słuszności moich wyborów, gdy robię coś inaczej niż większość,
niby jako kobieta i matka powinnam bardziej skierować się ku Marii, matce Jezusa, może jest to spowodowane słabą znajomością jej życia? ale chyba czym innym…
pozdrawiam


Jak "mierzyć" człowieczeństwo. By: poldek34 (18 komentarzy) 21 styczeń, 2009 - 19:20