Wiesz...

Wiesz...

ja myślę, że jednak przyjaźnie z tego okresu często nie wytrzymuja próby czasu.
Zaczyna się jednak zupełnie inne życie, często w innym miejscu. Coś pęka.

Poza tym zmieniamy się, czasem przechodzimy na “ciemną stronę mocy” ;), znaczy zaczynamy pracować i robić kariery.

I o to mnie się rozchodziło. Film to pokazuje, że jednak więzi, delikatnie, bo delikatnie ale się rozluźniają.


Weekend z kinem skandynawskim/Przed odlotem ("Reprise" Joachima Triera) By: RafalB (14 komentarzy) 11 styczeń, 2009 - 16:28