Jacku,

Jacku,

bluzniercom w bluzach mówimy nie:)
Zresztą bluźniercy to pewnie ewaccy intelektualiści, a ci chodzą w czarnych porozciąganych swetrach:)
I dzinsach i palą dwie paczki fajek na dzień, niczym Nicpoń, ale jak to lewacy to pewnie te pedalskie mentolowe palą:)
Jak ja.
A ja nie palę, zapomniałem.
Sorry za ten bełkot, ale spać mi się nie chce iść, a co robić nie mam, no.
Ale pewnie pójdę, bo mnie oczy od siedzenia przed komputrem bolą.

pzdr


Koszule By: jarecki (9 komentarzy) 10 styczeń, 2009 - 21:42