Panie Sergiuszu

Panie Sergiuszu

Dobrodusznie…

Tak się mówi, bo wiadomo, jak się to czuje.

W moim odbiorze taki Był.

Umieramy…

Każdego dnia, aż przyjdzie dzień kończący.

Niech Jego dusza będzie szczęśliwa, cokolwiek może to oznaczać.

Mówią , że źle się poczuł.

Z wszelką nadzieją, że już jest dobrze…

[’]


Nową Drogę zacznij stąd... By: Gretchen (16 komentarzy) 25 grudzień, 2008 - 23:02