Panie Tarantulo,

Panie Tarantulo,

pozwolę sobie się z Panem nie zgodzic.

Zobaczył Pan (i pięknie opisał), coś co zdarza się często. Ale zobaczył Pan to tam, gdzie większość nawet nie spróbowałaby.

Jak widać, trzeba najpierw patrzeć.

Pozdrawiam jak najserdeczniej


Wieczorne zapiski By: analityk (21 komentarzy) 23 grudzień, 2008 - 08:35