Tarantula

Tarantula

Nic dodać.

Ale jak zawsze dobrze jest poczytać z rozstawienia obecnych. Okazuje się, że Napieralski jest chyba na wylocie a na topie Szmajdziński.

I to by oznaczało koniec eksperymentów z nieobliczalnymi młodzikami. Poleci taki do dużego pałacu i na cały świat wywrzeszczy to, co ma być ścisłą tajemnicą przed maluczkimi. Bo by sie pogorszyli.

A szmajdziński – spokój, bujna fryzura, gubernatorski podbródek. I pozory, pozory, pozory.

A wraz z Napieralskim poprzepadały gdzieś lewicowe niewiasty. Zaczynam wierzyć, że on ma nieodparty dla nich urok. Zgrzebny taki. I pójdą za nim w niebyt. Wierne po… śmietnik historii.


Odnowa By: Sylnorma (12 komentarzy) 3 grudzień, 2008 - 09:14