H.

H.

Troszkę mnie zaskoczyłeś.

Ale nie tym, że “grzeszysz” przy okazji tego postu.

Tym, że odczuwasz złą radość przy takiej okazji.

No ale ludzie różnie reagują.

W sumie nie potępiam, bo sam czasami mam taką radość złą.

Czasem? Niech zerknę w mózg…

[długa pauza]

He!
Tak, było to gdy zamachowcy z Biesłanu zginęli. Wtedy autentycznie byłem zadowolony.
Nie ucieszony, lecz zadowolony.

Co jest gorsze: niewiedza czy obojętność? -Nie wiem. Nie obchodzi mnie to


Uwaga, grzeszę By: sirhamilton (17 komentarzy) 28 listopad, 2008 - 22:32