grześ

grześ

no to sorry niechciałem. pardon. nie ma to związku z Twoją oceną Wolińskiej, a jedynie służysz jako wzorzec człowieka wrażliwego, który nie lubi gdy ktoś cieszy się czyjejś śmierci. to samo z Gretchen.

==============
po co nasze swary głupie,
wnet i tak zginiemy w zupie…


Uwaga, grzeszę By: sirhamilton (17 komentarzy) 28 listopad, 2008 - 22:32