Hamiltonie,

Hamiltonie,

jedna uwaga, mógłbyś pisac teksty nie powołując się na mnie?
I nie pisząc, co ja o czym myślę?
To twój tekst i twoje odczucia i twoja sprawa, co myślisz.
Nie widzę powodu, by tu więc umieszczać mój nick i nie widzę związku, szczególnie, że w życiu (a właściwie przez 2 lata) nie napisałem ani słowa o Helenie Wolińskiej.

Więc byłbym wdzięczny na przyszłość, gdybyś nie zgadywał, co ja o czym myślę.

pzdr


Uwaga, grzeszę By: sirhamilton (17 komentarzy) 28 listopad, 2008 - 22:32