Zenku

Zenku

Najciekawsze, że mój pierwszy odbiór był bardzo podobny.

Potem coś mnie tknęło.

Romans, jak romans, taki sobie, prawda.

Uderzyła mnie beznadziejność całej sytuacji. Beznadziejność w sensie braku nadziei na coś lepszego.

Pamiętasz pierwsze sceny. One niejako narzucają odbiór.

No i scena na cmentarzu.

Jak dla mnie piękne rozwiązanie traumy córki, no i…

www.malamoskwa.pl


To już za dwa tygodnie! By: maddog (18 komentarzy) 14 listopad, 2008 - 18:07