Grzesiu,

Grzesiu,

Nie wredny, a wybredny jesteś.
Słońce jest dobre zawsze! W listopadzie również. Mam nadzieje, że niedługo będzie oświecać białe połacie. Od śniegu, a nie od soli, oczywiście :)
Literówki zaraz poprawię, mam moment wolny. A słucham Młynarskiego (koncert na 1-nce).
A pojawił sie pomysł, żebym dostała własnego laptopa, tylko mam na niego oszczędzać, a nie mam jak, bo nie posiadam żadnych funduszy :)
Może Tatuś cos wysupła na ten cel, tylko nie wiadomo kiedy…


Przypomina ciebie mi... Część 2. Osiemnastka. By: mida (8 komentarzy) 6 listopad, 2008 - 14:31