Docencie,

Docencie,

widzę, że wy się żrecie – konflikt osobowości i poglądów taki, że trudno żeby nie – ale jak dla mnie Zetor jest ok. Gada ciekawie (i ponabijać się można trochę, ale to na marginesie…), nie przekracza pewnych granic i w ogóle dodaje kolorytu.

Argument o doświadczeniu nie jest dla mnie rozstrzygający. Taki Nicpoń to zdaje się, bardzo dużo przeżył i osiągnął, sam się utrzymuje, piramidę zdobył.

A jest dla mnie zupełnie nie do przyjęcia, chętnie bym mu sprzedała liścia za całokształt poglądów na kwestię kobiecą.

Choć musiałabym podskakiwać. I nie przyniosło by to żadnych efektów w zakresie kultury szerokich mas.


No to już wiemy czyje imie czterdzieści i cztery ... By: Zetor (34 komentarzy) 5 listopad, 2008 - 05:32