No i co ja mam napisać?

No i co ja mam napisać?

Aż się wzruszyłem oglądając niektóre obrazki…
I przypomniałem sobie, przy 1. Maja (pewnie dzisiaj nazywa się inaczej), na skrzyżowaniu ze Skłodowskiej (pewnie nazywa się tak samo) i Szeroką (później Tysiąclecia, teraz nie wiem) jedyny w mieście cepeen, a naprzeciwko cukiernię. Nie wiem, dlaczego. Może jakieś ciacha stamtąd jadłem? A obok był taki spożywczak, gdzie kupiłem raz prawdziwy wiejski chleb.

Co to ludzie za bzdety pamiętają? Sklep z chlebem…


Wtorek. Restart wpisu, proszę na Jedynkę! By: maddog (34 komentarzy) 7 październik, 2008 - 17:05