Panie Griszqu,

Panie Griszqu,

przepraszam, że musiał Pan tak długo czekać, ale moja Żona zabrała mnie na jakąś imprezę, gdzie chodziłem i próbowałem rozmaite wina (sama nie próbowała, co chciałbym podkreślić, jako znaczącą z jej strony ofiarę). W efekcie dopiero teraz, poddany świeżemu powietrzu i gorącej zupie, mogę coś w miarę sensownie napisać.

A więc w pierwszej sprawie, to ja urodziłem się we Wrocławiu, dzieciństwo spędziłem w powiatowym (wtedy, a teraz znów) S..

I co z tego? Jestem Warszawiakiem. Mieszkam tu kilkadziesiąt lat, nie wyobrażam sobie, że mógłbym gdzie indziej (choć świetnie się czuję we Wrocławiu).

Czasem mnie cholera bierze, jak patrzę na to nieszczęsne miasto o kompletnie rozbitej tkance społecznej, urbanistycznej i jakiej Pan sobie chce. Na dodatek najechane przez rozmaite tatałajstwo (czy dostrzega Pan skrytą ironię faktu, że jedna z ulic mojego miasta nazywa się Wiejska?)

Cholera mnie bierze, bo wiem, że nie dożyję tego momentu, kiedy ta tkanka się odnowi.

Ale jesień w Parku Skaryszewskim jest tak obezwładniająca. Krakowskie Przedmieście jest cudowne i spacerują tam najpiękniejsze panny świata (choć, aby żonę uspokoić dodam, że i innym Wydziałom UW, położonym z dala od Krakowskiego, nigdy niczego nie brakowało).

Niech Pan poczyta, co pisze pani Gretchen o swojej Ochocie, albo co kiedyś pisała, zanim nie odeszła, pani Julll o Ursynowie (który to Ursynow ja dobrotliwie wyśmiewam).

Jak ktoś chce, to to miasto weźmie go za swego. I dostanie rabat w monopolowym też.

Co do drugiej kwestii, to ja napisałem swoje gdzie indziej. Tu powiem tylko tyle, że mnie nie “wkurwiają” jak to Pan ujął, poglądy odmienne od moich, o ile mogę o tym rozmawiać. Inaczej niż Pan, nie nazwę ich “ględzeniem”, zanim nie porozmawiam z ich autorem. Nie przypisze mu wszystkich grzechów głównych i kolaboracji tylko dlatego, że uważam, że moim zdaniem nie ma racji. Po pierwsze mogę się mylić, po drugie lubię się odróżniac od tych, co łatwo osądzają.

I jeszcze po trzecie: odróżniam wiarę od wiedzy. Być może z przyczyn zawodowych.

Ponieważ odnoszę wrażenie, że ze mną Pan się zgadza, więc nie rozumiem o czym chce Pan ze mną tutaj dyskutować?

Ze swej strony mogę tylko powiedzieć, że żałuje, że swojej zgodności poglądów nie wyraża Pan w nieco bardziej zrównoważony leksykalnie sposób. Tym bardziej, że dobrze Pan wie, że ten post został powołany do życia włąśnie dlatego, że o ile nie drażnią mnie poglądy od moich odmienne, to czasem ścierpieć nie mogę formy w jakiej ludzie wyrażają poglądy do moich podobne.

I sugerowałbym, aby się Pan nie “wkurwiał” kiedy czegoś Pan nie rozumie, tylko spróbował zrozumieć. Albo zapytał tego, kogo Pan nie rozumie. Albo spróbował go przekonać, że nie ma racji. Mam dziwne wrażenie, że trudno jest kogoś przekonać poprzez obrazę.

Pozdrawiam szczerze


Surowce wtórne i odpady toksyczne By: yayco (181 komentarzy) 4 październik, 2008 - 13:28
  • Panie Y By: hgrisza (05.10.2008 - 10:53)
  • Panie Griszqu, By: yayco (05.10.2008 - 09:55)
  • Panie Y By: hgrisza (05.10.2008 - 09:41)
  • Cała przyjemność i takie tam By: max (04.10.2008 - 22:26)
  • Dziwny cytat, By: yayco (04.10.2008 - 22:04)
  • zacytuje klasyka By: max (04.10.2008 - 22:00)
  • Bo to fajne jest, By: yayco (04.10.2008 - 21:57)
  • Teraz jasne By: max (04.10.2008 - 21:48)
  • Wiem,że najkrótszy, By: yayco (04.10.2008 - 21:30)
  • Swoją drogą By: max (04.10.2008 - 21:21)
  • Niby fakt. By: yayco (04.10.2008 - 21:05)
  • Szczęśliwie By: max (04.10.2008 - 20:54)
  • Panie Maxie, By: yayco (04.10.2008 - 20:35)
  • a w temacie notki By: max (04.10.2008 - 19:40)
  • Ja do zbierania miałem kiedys nastawienie By: max (04.10.2008 - 19:30)
  • Dziękuję, By: yayco (04.10.2008 - 18:28)
  • Tak, Serwerowi to przeszkadza bardzo, By: txt (04.10.2008 - 18:26)
  • Jeżeli to dla Serwera By: yayco (04.10.2008 - 18:27)
  • Panie Yayco, By: txt (04.10.2008 - 18:00)
  • Dobrego zawsze jest za mało, By: yayco (04.10.2008 - 17:38)
  • Szanowny Yayco By: max (04.10.2008 - 17:31)
  • grzesiu By: max (04.10.2008 - 17:26)
  • Panie Maxie, By: yayco (04.10.2008 - 17:24)
  • Max, daj trochę:) By: tecumseh (04.10.2008 - 17:23)
  • Panie Yayco By: max (04.10.2008 - 17:18)
  • To tam do nich te wieści nie dotarly. By: yayco (04.10.2008 - 17:07)
  • P.S. By: tecumseh (04.10.2008 - 17:01)
  • Hm, i tak widzę, By: tecumseh (04.10.2008 - 17:02)
  • Panie Grzesiu, By: yayco (04.10.2008 - 16:47)
  • Z wymienionych rzeczy By: tecumseh (04.10.2008 - 15:44)
  • Panie Grzesiu, By: yayco (04.10.2008 - 14:43)
  • Panie Maxie, By: yayco (04.10.2008 - 14:33)
  • No tak i znowu Max pierwszy:( By: tecumseh (04.10.2008 - 14:21)
  • Witam, By: tecumseh (04.10.2008 - 14:22)
  • Panie Yayco By: max (04.10.2008 - 14:13)