:DDD

:DDD

analityk

Pewien ajent (zjawisko późnego PRL-u)sklepu z materiałami gospodarczymi pozbył się niechodliwego „towotu”, wprowadzając sprzedaż wiązaną. Nieszczęśnik targany pragnieniem mógł zakupić denaturat przed magiczną 13-stą, pod warunkiem obowiązkowego nabycia przy tym puszeczki smaru do osi. Eeech , były to czasy!

Ciekawe czy równie chętnie za tą flaszkę przed 13 przekopał by ogródek, naprawił kran w łazience etc., bo to może jedyny skuteczny motywator dla wielu jest, chyba że trzęsące się ręce nie pozwalały by na jakąkolwiek inną aktywność poza odkręceniem butelki…


O wódeczce słów kilka By: analityk (17 komentarzy) 24 wrzesień, 2008 - 08:15