Grzesiu,

Grzesiu,

Dzięki za pamięć.
Baśń uległa zastojowi, bo nie mogę się do niej dostać: komputer nasz leży w rozsypce, a nie można go poskładać, bo przestrzeń w pokoju zawalona jest gratami brata, który się właśnie wyprowadza – już cały miesiąc. Muszę najpierw całą przeczytać, jeszcze raz przemyśleć, mieć czas i dopiero potem zakończyć.
Odys zapowiedził, że musi się zabrać za moją baśń, bo od blogowiczów tylko pochwały słyszę. Strach się bać, co z tego wyniknie :P
Nie wiem, co będzie z moim pisaniem, bo na razie zdrowieję i muszę szkolne zaległości uzupełniać. Ciężkie jest życie dealera.


Przypomina ciebie mi... Część 1: Dom. Rodzina. By: mida (10 komentarzy) 18 wrzesień, 2008 - 23:43