Pan, Panie Lorenzo...

Pan, Panie Lorenzo...

...specjalizuje się ostatnio w czekoladkach nadziewanych piołunem, co to gębę wykrzywiają niemiłosiernie…

Z cieplutkiego Wrocławia
pozdrowienia i powodzenia
:)


Czy ktoś tam zwariował? By: germania (14 komentarzy) 17 wrzesień, 2008 - 11:10