Magio

Magio

piszesz – budować jak największa koalicję mniejszych panstw europejskich. ja pisze to samo. nie wiem tylko, czy o tym samym myślimy. ja myślę, o budowaniu koalicji wewnatrz Unijnych. nie wiem, czy Ty raczej nie myślisz o budowaniu koalicji w aktualnym układzie, bez integracji.
ja oceniam, ze w unii rozumianej jako jeden organizm takie koalicje będą miały na Niemcy i Francje realny wpływ – po prostu możemy ich przegłosować. Aktualnie, gdy każde z państw prowadzi osobna polityke zagraniczna i chocby energetyczna, to nasz wpływ na Niemcy czy Francje, nawet jesli stanie za nami 15 małych krajów europejskich (ale znajac nasze umiejetnosci budowania kompromisow oraz wrecz legendarna wiarygodnosc naszych politykow w oczach reszty europy to raczej w to wątpię), jest żadna. dobrze by było, gdybyśmy się nauczyli trzymac mordy w kuble. ale tak nie jest i nie będzie. interesy rodu kaczyńskich i interesy tuska sa zbyt rozbieżne. premier wykorzysta kazda okazje do dyskredytowania prezydenta, a prezydent wsadzi kola w szprychy premiera na kazde skinienie malego palca brata. pieknie sobie marzysz Magio. ale to tylko marzenia… smutne to…

słyszałem. sprawily mi nieklam,ana przyjemnosc. słyszałem też wypowiedzi administracji amerykanskiej, ze należy sie zastanawiać nad wykluczeniem Rosji z G8 oraz WTO, a także zrezygnować ze wspólnych manewrów NATO-Rosja. Gdyby wypowiedzi w tym tonie sie powtarzały, to jest to wielki sukces Gruzji. i policzek w morde Putina. i wowczas wszelkie gadania o wielkim sukcesie politycznym rosji to bedzie jedynie gadanie… no ale zobaczymy…

trzymam kciuki za Johna Sydneya McCaina III. da ruskim popalic. ;-)


Proste pytanie By: igla (28 komentarzy) 12 sierpień, 2008 - 12:00