Bananie,

Bananie,

ale o co chodzi?

Po pierwsze o UPA to hamilton.

Po drugie nie jest to takie bez sensu, bo gadamy o nacjonalizmie, od kiedy jest groźny, kiedy staje się problemem.
Oczywiście Karadżić to morderca i ekstremum (choć nie znaczy, że nie częste), ale czy np. gostek, co wypisuje Polska dla Polaków na murach jest groźny?
Może nie, może jest uroczy, może ma przyjaciół wśród obcokrajowców i se takie głupawe poglądy szerzy, takie hobby.
Ale inny pod wpływem ideologi nacjonalizmu już będzie szerszył głupsze poglądy albo skopie czarnucha, bo weźmie hasełko głupie na serio.

A Kaczyńscy?

Masz rację, nie pasują może za bardzo, ale są kontekście wypowiedzi Kutza, o której napisał hamilton, ja się do tego odniosłem.
I tyle.
Żadnej obsesji u siebie nie zauważam…

pzdr


Zbrodniarz By: sirhamilton (25 komentarzy) 22 lipiec, 2008 - 13:17