Luzu, Merlot

Luzu, Merlot

Wbrew pozorom ja go wcalę nie tępię. Po prostu dostałem małego szoka. Ale zaskoczyło mnie – calkiem pozytywnie – to “prawacko-liberalne” pozdrowienie. Też chyba jesteś odmieniec. Prawicowiec i nie grzmi na widok faceta w spódnicy? Pocieszasz me skołatane serce – nawet do prawicowców docierają ludzkie uczucia :)

A, modelka? O tak, pełna zgoda. Zero wizualnej przyjemności, ale wiesz… Ona się głodzi, by być swoim mniemaniu piękna. On się przebiera, bo tak ma. Jedno i drugie może być np. niesmaczne lub zastanawiające. I wierzę, że skoro dałeś w swym pozdrowieniu dopisek “liberalne”, to uznasz moje prawo do własnej oceny. Jestem tylko czlowiekiem, czyli istotą ułomną :)

pozdrawiam!


No nie przy jedzeniu... By: MacSieniel (16 komentarzy) 26 czerwiec, 2008 - 23:01