Krzysztof Leski

Krzysztof Leski

Szanowny Panie Redaktorze,

spokojnie – jakie tam klęski…

Jak na razie jeszcze jesteśmy w rozgrywce, a na przykład Wiedeń, Bratysława czy Jena już nie. Przecież chyba wszyscy wiemy jak takie głosowania się wyglądają: “Wy nam EIT – a my Wam limity połowów na dorsza”.

Przecież o lokalizacji centrali może decydować tak prozaiczna kwestia jak ranga ubiegającego się miasta -Budapeszt jest elegancką europejską stolica – w oczach niejednego eurokraty może być to wystarczający powód aby centralę ETI umieścić tam, a nie w jakimś prowincjonalnym Wrocławiu, choć to Wrocław może mieć w ręku prawdziwe atuty.

Targujemy się póki co i z pewnością coś wytargujemy. A jak potargujemy się sprytnie to możemy uzyskać nawet więcej niż Budapeszt, który może dostanie tę siedzibę (biurokrację) ale ostatecznie mniej niż Wrocław.


Wrocławskie klęski By: leski (15 komentarzy) 30 maj, 2008 - 04:18