Szanowni Panowie

Szanowni Panowie

to z całą pewnością dokument.

Z jednej taki akcji posiadam scenopis – zajmowałem się sprawą bezprawnego wtargnięcia detektywa na teren w Legionowie – i gdyby nie głos narratora, który mocno wypacza sens “interwencji” Rutkowskiego, to z całą pewnością jego działania można było wpisać do katalogu bandyckiego napadu grupy zbrojnej – w tamtym czasie „agencja” Rutkowskiego nie posiadała żadnych wymaganych w polskim prawie, o innym nie wspomnę, zezwolenia, koncesji -, szantażu, nielegalnie zakładanych podsłuchów, i innych z katalogu Kodeksu Karnego


Rutkowski i sprawa Olewnika. Mój paryski wątek By: marekpl (31 komentarzy) 18 maj, 2008 - 12:34