Grzesiu,

Grzesiu,

ciepło, ciepło.

Jeżeli zaprosisz panienkę na kolację przy świecach i dasz jej coś takiego, z zaziębionym winem mozelskim, to spojrzy na Ciebie bardzo przychylnym okiem. Maślanym, powiem więcej…


Przekąska na (dla) Maxa By: merlot (7 komentarzy) 27 kwiecień, 2008 - 22:12