Poldku, wiem, złośliwy żem,

Poldku, wiem, złośliwy żem,

ale jako człek wątpiący i w dodatku kierowca niedoświadczony i nie jakiś rewelacyjny, stersujący się choć jazdę samochodem lubiący zpaytam:

A co jak tym merolem rozwalimy się na pierwsyzm zakręcie?
Albo nas kto rozwali?
I lipa i doły, panie:)

Trochę żartuję, trochę nawiązuję do twojego porównania, bo mi zgrzytnęło.
Znaczy wątpliwość się pojawiła, ale wątpliwości to podstawa myśllenia, więc chyba dobrze, że się pojawiła
:)
pzdr


"Bóg daje orzechy, ale ich nie rozłupuje...." - czy Katolicyzm daje "życiowego speeda"? By: poldek34 (4 komentarzy) 27 kwiecień, 2008 - 21:22