Wiedziałam… że moja

Wiedziałam… że moja

Wiedziałam… że moja płeć zostanie “naruszona” – muszę w każdej nocie używać form żeńskoosobowych, żeby uniknąć nieporozumień. Nick wybrałam nieprzypadkowy – “mówiący”, a że rodzaju nijakiego – trudno. Chociaż na poważnych forach traktują mnie poważnie, dopóki nie ujawnię, że jestem kobietą. Wtedy zaczyna sie lekceważenie – bo cóż z tego, że politolog? Że logika to moja domena? Że wiele innych? Ale b a b a ;)
Biblia j e s t zbiorem mitów(kosmogoniczne na przykład) i nie ma w tym nic złego ani dobrego. Jest zapisem praw, obowiązujących w narodzie żydowskim w określonym czasie – wszystkie starożytne systemy prawne odwoływały się do religii, również ateński.
Argument o braku “Mitu o Gilgameszu” w szafce hotelowej jest chybiony – nie ma tam też Koranu i Mahabharaty. Po prostu ekspansywność tej religii jest wielka, a jej wyznawcy dysponują odpowiednimi środkami finansowymi, żeby zakupić każdą ilość egzemplarzy. W faszystowskich Niemczech każde małżeństwo otrzymywało w prezencie ślubnym od państwa “Mein Kampf”.
To, że jest ciągłość – dziwić nie może, skoro Stary Testament powstawał w obrębie jednego narodu, wyznającego jedną religię. A i to Bóg ewoluuje – w ofierze Abrahama są echa dawnych ofiar ludzkich, a już na pewno ofiar ze zwierząt, których Jahwe wymagał.
Pkt. e jest dość dziwaczny – opis wkraczania tego Boga w historię człowieka?
Ależ on wkroczył był – jeśli dać wiarę Biblii – już na etapie tworzenia Adama. I Ewy. Nowy Testament to cztery – niezgodne ze sobą w wielu miejscach – ewangelie, spisane po śmierci Jezusa, ich datowanie jest niepewne. To listy apostolskie – więc interpretacja wiary – tworzona na użytek ówczesnych wyznawców. Jezus był konieczny – bo człowiekowi, również współczesnemu – niełatwo wierzyć w Absolut niematerialny, o wiele łatwiej czcić obraz, relikwię, panteon świętych. To Apokalipsa – wizja kogoś, kto miał ogromną i mroczną wyobraźnię. I zapewne chciał uświadomić chrześcijanom i niechrześcijanom, co spotka ich, jeśli nie spełnią woli Boga. Można w niej widzieć narzędzie propagandowe – postraszonych łatwiej przekonać...
Czy stos dla mnie już Państwo przygotowali? Zawsze znajdzie się pomocna dłoń, która – w imię miłości i pomocy bliźniemu – podsunie zapałki ;)
http://defendo.wordpress.com/


Co to znaczy, że Biblia jest natchniona.... . By: poldek34 (10 komentarzy) 10 kwiecień, 2008 - 08:50