Granica

Granica

Własnie chodzi mi o tę granicę. Gdzie jest granica? To, ze kogoś nie lubimy uważam za naturalne. Po prostu brak ideałów. To, ze kogos nienawidzimy jest mniej przyjemne, ale tez zrozumiałe. To, ze swoja nienawiśc usiłujemy przelac na portal, to juz gorzej. Łatwo tu o zatracenie dobrego smaku, elegancji, a więcej walenia cepem. To, ze granice inni przekraczaja, zgoda, ale nie jest to zadne usprawiedliwienie, aby samemu czynic to samo!! Co do debaty, to może jak skończe jako agent wpływu śląskich nolistów, to przygotuję tekst może troche teoretyczny, ale konkretny na temat informowania opinii publicznej, na temat wagi podawanej informacji i na temat w ogóle pisania do publcznej wiadomości. Tu moge tylko zaznaczyć, ze daleki jestem od cenzurowania czegokolwiek, lecz uważam, ze wszyscy jednak ponosimy osobistą odpowiedzalnośc za to co robimy, piszemy itp. Z tym Nowakiem to chyba przesada, bo wydaje mi się, ze mało kto go czyta, a powtarza się niechętne i wrogie mu opiniie. Moim zdaniem jego prace są akurat dobrze udokumentowane i bardzo dalekie od tego co mu się nieprzytomnie zarzuca. Wolałbym więc dyskusję merytoryczną, a nie ideologiczną, polityczną, czy też napastliwą i złośliwą. W tej ostatniej sprawie każdy piszacy ma prawo do pewnej uszczypliwości, anegdoty itp. ale chodzi mi dalej o umiar, o próby wzajemnego zrozumienia się, a nie o próby zamordowania się słowem pisanym, mówionym itp. Oczywiście, że można znaleźć tego rodzju nienawistne teksty w każdym medium, ale nie powinne byc one przykadem, wzorem itp
Więcej napiszę w zapowiadanym tekście. Dziekuję za wskazówki i podjęcie “rękawicy”.
Pozdrawiam


Pomiędzy krytyką a sterowaniem By: igla (12 komentarzy) 7 kwiecień, 2008 - 09:52