“Tzn.?? Czy w Polsce

“Tzn.?? Czy w Polsce

“Tzn.?? Czy w Polsce Homoseksualiści są prześladowani: wyrzucani z pracy, wytykani palcami, itd? Gdyby dochodziło do takich aktów rzeczywiście głos Kościoła w tej sprawie byłby wskazany. Tymczasem nie widzę – mieszkam w przeciwieństwie do Pani w Polsce.”

W przeciwieństwie do mnie mieszka Pan w Polsce? A ja w przeciwieństwie do Pana też w Polsce?
(tak na boku i z ciekawości zapytam – jakie miejsce Pan założył jako to, w którym mieszkam?).

Homoseksualiści w Polsce nie są Pana zdaniem wytykani palcami? Moim zdaniem są. Nie wiem czy okresliłabym to tak mocnym słowem jak prześladowanie, ale z pewnością są negatywnie naznaczeni.
Słyszał Pan kiedyś określenie “pedał”? Albo “lesba”
A dość częste stawianie znaku równości między homoseksualistą a pedofilem?
A pomysły, by homoseksualiści nie mogli wykonywać określonych zawodów?

“Ależ my nie rozmawiamy o relacji przyjaźni, koleżeństwa gdyż przyjaciele i koledzy nie wchodzą w związki małżeńskie.”

No właśnie, nie rozmawiamy, a Pan sam o tym napisał dzisiaj. Zdziwiłam się i dlatego zaznaczyłam, że nie o takie związki mi chodzi.

“Ma prawo do życia seksualnego ale nie do każdego. Przecież np. pedofil nie ma prawa… . A skoro każda skłonność seksualna jest dobra to dlaczego pedofil i inni dewiwnci nie mają mieć prawa.. ???”

W końcu doszlismy do pedofili. Czekałam, muszę przyznać.

Pedofilia proszę Pana jest przestępstwem. Pedofilia wyrządza krzywdę dzieciom, które nie potrafią się obronić, a które płacą za takie doświadczenie ogromną często cenę.
Poprzez fakt nierównorzędności stron i wyrządzaną krzywdę, poprzez działanie wbrew woli i przeciwko rozwojowi dziecka odmawia się pedofilom prawa do realizowania swoich potrzeb.

“Tak. Współżycie homoseksualne nie są zgodne z prawem naturalnym – to nawet nie argument religijny.. . “

Co ma Pan na myśli pisząc prawo naturalne?
Dotąd myślałam, że broni Pan swego stanowiska z perspektywy nauki Kościoła Katolickiego. Teraz widzę, że odwołuję się Pan do argumentów poza religijnych.

“To prawda, że ludzie Ci cierpią. Ale to cierpienie jest związane z tym, że najczęściej sami nie akceptują swojej odmienności – sami zdają sobie z tego co jest normą a co nie. “

Możemy sobie w tym miejscu zadać pytanie czy czasem to nie inni tę ich odmienność podkreślają? Bardzo starannie?
Możemy mówić za nich, że cierpią z powodu jakiegoś obcego, który w nich żyje a oni go nie chcą.
Choć muszę powiedzieć, że tak się składa, że znam kilku homoseksualistów. Niekiedy wyciągam ich trochę na pogaduchę o tym jak to jest. I to co mówią nie potwierdza Pańskiej opinii. Tyle, że nie jest to grupa reprezentatywna więc proszę to potraktować jako kamyk do ogródka jedynie.

“Jakie są konsekwencje poglądów -> proszę rozwinąć to zdanie. “

Pyta Pan o konsekwencje…
Proszę sobie wyobrazić, że ma Pan jakąś cechę czy skłonność, która jest powszechnie niakceptowana w Pana środowisku. Proszę sobie wyobrazić wysiłek jaki musi Pan wykonać, by znaleźć kogoś przyjaznego.
Nie znajdzie Pan tego w szkole, na podwórku, ani w kościele.
Jakie mogą być konsekwencje? Depresja, myśli samobójcze, uzależnienie, lęki i inne oczywiście. Wszystkich wymienić się nie da.
Odrzucenie i niezrozumienie to niewyobrażalny koszmar dla wielu ludzi.

“Dr Robert Spitzer, znany badacz psychiatra z Uniwersytetu Columbia, który był bezpośrednio zaangażowany w decyzję z 1973 r. podjętą przez Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne by usunąć homoseksualizm z listy chorób umysłowych, ostatnio włączył się w badania nad możliwością uzyskania zmiany. Dr Spitzer powiedział w wywiadzie: „Jestem przekonany, że wiele ludzi dokonało poważnych zmian w kierunku stania się heteroseksualistami … uważam to za ważną wiadomość ... podchodziłem do tych badań sceptycznie. Teraz twierdzę, że te zmiany mogą być trwałe” (NARTH 2000).

Ma Pani powyżej odpowiedź na to do czego prowadzi legitymizacja homoseksualizmu. “

Badania Spitzera budzą poważne kontrowersje metodologiczne, może Pan o tym przeczytać w sieci. Wiele zdaje się można mu też zarzucić pod względem obiektywizmu. Pachnie artefaktem Panie Poldku. Na odległość.

Poza tym “dokonanie poważnych zmian w kierunku” to nie jest dla mnie na nic dowód.

To, że ktoś twierdzi o trwałości zmian traktuję jako zbiór pobożnych życzeń. Albo są trwałe, albo nie.

Jeśli Pan chce zdania odrębnego to odsyłam do opinii Lwa-Starowicza.
Ciekawie jest wpleciona w tekst na stronie www.kosciol.pl

I ostatnia kwestia o terapii oferowanej przez Kościół. Postaram się krótko.

Otóż widzi Pan psychoterapia nie powinna być związana z żadną ideologią (proszę wybaczyć skrót myślowy), a sam terapeuta powinien zachowywać neutralność i nie narzucać klientowi swojego światopoglądu, ani przekonań.
Skądinąd wiem, że o to bardzo trudno w ośrodkach i gabinetach rekomendowanych przez Kościół.


"Ratujcie się spośród tego przewrotnego pokolenia.. ." - refleksje po zmartwychstaniu.. . By: poldek34 (101 komentarzy) 25 marzec, 2008 - 12:41
  • Panie Poldku, gdybym się chciał jałowo spierać, By: yayco (26.03.2008 - 13:32)
  • Panie Yayco By: igla (26.03.2008 - 13:20)
  • @yayco By: poldek34 (26.03.2008 - 13:20)
  • @Gretchen By: poldek34 (26.03.2008 - 13:10)
  • Panie Iglo, By: yayco (26.03.2008 - 13:04)
  • @Gretchen By: poldek34 (26.03.2008 - 13:00)
  • Dodam jeszcze, By: igla (26.03.2008 - 12:56)
  • Panie Poldku, By: yayco (26.03.2008 - 12:53)
  • Jezeli mowa o By: igla (26.03.2008 - 12:48)
  • Pani Igło, By: yayco (26.03.2008 - 12:47)
  • Jolka By: poldek34 (26.03.2008 - 12:42)
  • Igła By: merlot (26.03.2008 - 12:41)
  • Panie Poldku By: Gretchen (26.03.2008 - 12:31)
  • O każdej sprawie By: igla (26.03.2008 - 12:31)
  • Igło, nie truj;-) By: merlot (26.03.2008 - 12:26)
  • Panie Merlocie By: poldek34 (26.03.2008 - 12:19)
  • Kiedy Psor ma rację By: igla (26.03.2008 - 12:16)
  • Szanowny Panie Psorze By: merlot (26.03.2008 - 11:53)
  • @ By: Pino (26.03.2008 - 11:41)
  • Panie Poldku By: Gretchen (26.03.2008 - 10:06)
  • Panie Poldku, By: Taka-Taka (26.03.2008 - 09:48)
  • Panie Poldku By: merlot (26.03.2008 - 02:28)
  • Pani Gretchen By: poldek34 (26.03.2008 - 01:46)
  • Panie Poldku By: Gretchen (25.03.2008 - 23:42)
  • Pani Gretchen By: poldek34 (25.03.2008 - 21:54)
  • Panie Poldku By: Gretchen (25.03.2008 - 21:09)
  • Jacek By: poldek34 (25.03.2008 - 19:32)
  • Jakże żałuję By: Gretchen (25.03.2008 - 18:28)
  • Staszku, zobacz w co wpadasz By: jarecki (25.03.2008 - 17:57)
  • Jacku By: poldek34 (25.03.2008 - 17:36)
  • Nie mogę się powstrzymać, muszę napisać By: jarecki (25.03.2008 - 17:13)
  • Getchen By: poldek34 (25.03.2008 - 14:28)
  • Panie Poldku By: Gretchen (25.03.2008 - 14:14)
  • @Gretchen By: poldek34 (25.03.2008 - 13:36)
  • Panie Poldku By: Gretchen (25.03.2008 - 13:31)