Panie Lorenzo

Panie Lorenzo

u nasz w mieście, też mieliśmy, na gierbie, początkowo, pół faceta, którem miał ogon jak jaszczurek i na kaczych sie opierał łapach. Na głowie miał stalowe beretkie, a w rękach nóż masarski. Aleśmy se zmienili.

Czy nasze przodki już wtedy niczego na kaczych łapach nie chcieli (nie sądze, bo Żoliborz wtenczas na Mazurach się znajdował, z dala od miasta), czyli też chcieli sie na kobiecą autonomię popatrzeć, tego na pewno nie wiem, bo to z pińcset lat temu było. Albo coś koło toto.

Mojem zdaniem, przodki nasze warszawskie, mieli od razu taki w tem interes, żeby stolicę u nasz zaprowadzić, i zagranicznego grosza na inwestycje przyuważyć, a także samo, żeby Sejm u nas był zaprowadzony dla śmichu z polityków, co to pierwszy raz w mieście będący od razu na Wiejskie (nieprzypadkowa to jest nazwa) zapychają.

A do takich celów gołe popiersie jest poręczniejsze lekramowo, niż kacze łapy i ogon.

Pewnie też szło o to, żeby gierb nie wygladał jak streszczenie waszej historii o jednem skórkowem remiesze, którego faktycznie jasczurek zeżarl, tylko wyście wszystko na opak przedstawili. Nie chcieliśmy was pod negatywne kretykie brać, to sie wymyśliło nowy gierb, ktoren do męskiej pozytywnej apelacji płciowej sie nadawał.

A za królów to u nasz raczej faceci byli (pominiem to jednego Francoza, bo to obmyłka wyszła).

I zobacz, Pan, Panie Lorenzo jak szybko żeście się z ty stolicy wyzbyli. Jak mój szwagier z glansowanych skoków, na Szmulowiznie, wieczorową porą.

Wystarczyło Szweda na króla zgodzić, a Szwedziaki, wiadomo, na obraz kobiecy są łase.

I już. Tyle waszego Lejkonika, co w kiecce na osiołku jeździ i piwną zagrychę lekramuje.

Może on i jest politycznie poprawniejszy, ale oka nie przyciąga…


Nocne jastrzębie By: yayco (61 komentarzy) 12 marzec, 2008 - 18:24
  • O historii sztuki? By: yayco (18.03.2008 - 11:31)
  • >Panie Yayco By: Delilah (18.03.2008 - 11:27)
  • Proszę, proszę By: yayco (18.03.2008 - 11:16)
  • Aha By: Gretchen (18.03.2008 - 11:14)
  • >Gretchen By: Delilah (18.03.2008 - 11:09)
  • Pani Delilah By: yayco (18.03.2008 - 11:06)
  • Delilah By: Gretchen (18.03.2008 - 11:01)
  • czuję że to ci robotnicy By: max (18.03.2008 - 10:54)
  • Powiedz to Panu Yayco:))) By: max (18.03.2008 - 10:53)
  • >Śnieg? By: Delilah (18.03.2008 - 10:52)
  • Panie Maxie By: yayco (18.03.2008 - 10:46)
  • W tej Warszawie przestaje kiedyś padać? By: max (18.03.2008 - 10:44)
  • Beczka rozbita. By: yayco (18.03.2008 - 10:17)
  • Panie Yayco By: Gretchen (18.03.2008 - 10:01)
  • Pani Gretchen By: yayco (18.03.2008 - 09:45)
  • Panie Yayco By: Gretchen (18.03.2008 - 09:32)
  • Panie Jerzy By: sergiusz (17.03.2008 - 01:37)
  • Sergiuszu! By: jjmaciejowski (13.03.2008 - 19:58)
  • Nie , nie widziałem By: yayco (13.03.2008 - 17:56)
  • Panie Yayco szanowny, By: hgrisza (13.03.2008 - 17:40)
  • A ja Panie Grzesiu, By: yayco (12.03.2008 - 23:28)
  • Jest jedna książka, panie Grzesiu By: merlot (12.03.2008 - 23:25)
  • No tekst magiczny, By: tecumseh (12.03.2008 - 23:04)
  • W kwestii tego rysunku, By: yayco (12.03.2008 - 23:00)
  • Ja chyba nie lubię nie przepadać... By: merlot (12.03.2008 - 22:54)
  • Widzi Pan Panie Merlocie, By: yayco (12.03.2008 - 21:52)
  • Panie Yayco By: merlot (12.03.2008 - 21:37)
  • Panie Sergiuszu, By: yayco (12.03.2008 - 20:45)
  • Pani Magio By: yayco (12.03.2008 - 20:42)
  • Panie Yayco By: sergiusz (12.03.2008 - 19:52)
  • Nie ma za co przepraszać, panie Yayco. By: goofina (12.03.2008 - 19:40)
  • Pani Magio By: yayco (12.03.2008 - 19:24)
  • Panie Yayco, pan pozwoli By: goofina (12.03.2008 - 19:10)
  • Współczuję Panu, Panie Igło By: yayco (12.03.2008 - 18:59)
  • Wściekły By: igla (12.03.2008 - 18:46)