Panie Yayco

Panie Yayco

“Pani Magia, jak znam życie, wraz z Panem walką z Kościolem się zajmuje, ja zaś z innymi osobami faktycznie dobre wina u siebie rozpijam.”
————————————
Ponoć człowiek z Pana starszy i doświadczony. Pewnie znasz Pan własne życie ale nie moje. Więc proszę uprzejmie żebyś mnie i mojego życia, szczególnie religijnego, nie tykał z łaski swojej.

Smacznego wina życzę...

p.s. Jacku wybacz. Więcej wtrętów nie będzie.


W żydowskiej opresji By: jarecki (19 komentarzy) 3 marzec, 2008 - 19:36