Szanowny Panie Stary,

Szanowny Panie Stary,

A Pan znowu swoje . Słowem nie pisnąłem o PiSie.
Pisałem o Komorowskim, by dopełnić obraz i pokazać, iż dojenie państwa to nie jest domeną tylko tych, których aktualnie nie lubimy. A pan na to lekceważąco; „E tam, takie gadanie chłopaków przy piwie”
Wyjaśniłem, że niekoniecznie.
Pisałem o KLD. Pan znowu; „E, tam anegdotki piwoszów.” Podałem przykłady.
Pan; „Dawno zapomniane historie.”
I strzela do mnie gazem rozweselającym w postaci wielokrotnego recydywisty.

I nadal obstaje Pan przy tym, że pisze tylko o zjawiskach a nie ludziach?:)

Ja swoje, a Pan- w kółko ta sama mantra; PiS et consortes, PiS et consortes, PiS et consortes…..... Czyżby nie dostrzegałby Pan groteskowości całej sytuacji?

Reaguje Pan( p.o. Rejtana PO) na najłagodniejsze nawet uwagi, dokładnie w ten sam sposób w jaki podobno(?) reagują Pana antagoniści:).
Jakbym ucinał sobie pogawędkę z (wydawać by się mogło, niezastąpioną) panią Renatą:).

Pozdrawiam serdecznie


.....a Staremu radość By: scroll (15 komentarzy) 25 styczeń, 2008 - 18:47