Lorenzo

Lorenzo

Z tym Krakowem to jest tak, że niektórzy to się z nim mocują, kochając Go i nienawidząc jednocześnie. Miałem taką polemikę na S24. Dziwne doświadczenie. Ktoś sie przebiegł galopem po Starówce, jakby biorąc na skróty i w zadyszce trasę ze spaceru z “Krakowskiej żałoby” M.Piątkowskiej. Ja się z Krakowem nie zmagam. Ja się z nim zgadzam.

Liczę na współpracę i pozdrawiam!

tarantula


Życie- instrukcja obsługi By: analityk (18 komentarzy) 25 styczeń, 2008 - 09:12