Panie Stary,

Panie Stary,

badania okresowe na uczelni, to epopeja jest.
Ostatnim razem poszedłem grzecznie do przychodni, ale mi powiedzieli, że pojutrze będzie laryngolog. A do ogólnego to po laryngologu. Więc przeprosiłem grzecznie, poszedłem do tzw spółdzielni i po półgodzince zameldowałem się u ogólnego.

Do dziś nie wiem, co mu się w moim zaświadczeniu nie podobało. Może to, że to akurat był ten sam laryngolog?


Dlaczego Pan Y słabo widzi służbę zdrowia (dedykowane Igle Kozakowi) By: yayco (18 komentarzy) 14 styczeń, 2008 - 17:44