Szanowny Panie Stary

Szanowny Panie Stary

Najpierw pozwole sobie wkleić cytat z mojego komentarza u siebie:

“Odnoszę takie troche niejasne wrażenie, że Pan Yayco, Pan Stary i ja, to razem wzięci historia co najmniej stupięćdziesięcioletnia:))) Więc doświadczenia z tego tytulu i dystans, jakiego nabraliśmy, pozwala nam podchodzić do wielu problemów z pewnym nawet usmiechem. Co nie oznacza, że je lekce sobie ważymy.”

W związku z powyższym chcialbym oswiadczyć, że najwiekszym naszym sukcesem jest fakt, że ciagle jeszcze żyjemy i psujemy szyki, tym którzy nas nie lubią (albo tym, ktorych nie lubimy).

Za porażke uznaję zaś fakt, że nie udalo nam się przekazac naszych doswiadczeń innym w sposób na tyle zrozumialy, że sklonilby ich do chwili zadumy nad tym, co czynią.

Pozdrawiam z szacunkiem


Największy sukces i największa porażka minionego roku By: Sylnorma (19 komentarzy) 29 grudzień, 2007 - 11:12