Wow!

Wow!

Krzysia to już się boję – z oczu cosik jareckiego mu wyziera, Alga fotogeniczna (w realu na pewno jest jeszcze lepiej), co mnie zawsze dołuje, a i Ciapek wcale nieciapkowaty.
A Ty, Jacku, po prostu zmęczonyś wielce, co mnie wcale nie dziwi – takie przedsiębiorstwa (rodzina i wirtualności) na barach trzymać!

A od roku 1988 proszę się odfasolić. Maturkę się ładnie zdało, choć potem lato było paskudne, fakt.


Ostatni Świąteczny akcent By: jarecki (18 komentarzy) 27 grudzień, 2007 - 20:23