Hamilton

Hamilton

przez plecy- zgadza się, tylko ciągle mnie meczy rola Kiszczaka…jak kojarze pewną rolę podległości Jaruzelski względem Kiszczaka miał, mimo iż Kiszczak w hierarchii partyjnej był niżej (wojskowej też) to dziwnie mi się układa iż Jaruzelski buty mu glansował i liczył się z jego zdaniem jak nie wiem co.
Takie stare “dobre” KGB’owskie zasady. Wprowadzasz- do końca prowadzisz. Tak tez mogło być- tj. że wszystko inspirował Kiszczak a Jaruzelski się go bał...
To moje domnimania bo “kwitów” nie mam


Nagy, Dubcek, Jaruzelski By: sirhamilton (14 komentarzy) 13 grudzień, 2007 - 15:21