1. Ojciec Agnieszki Osieckiej zabraniał jej podobno czytać gazety, mądry człowiek jak widać był, ja nie powinienem czytać i słu…  więcej »

Ludzie posiadają rozmaite rzeczy. Na przykład jeden posiada majątek a drugi znowuż brodawkę na czubku głowy. Trzeci hoduje dziwn…  więcej »

12 stycznia 2007 nie obfitował pewnie w nadzwyczajne wydarzenia, nie pamiętam z tego dnia dosłownie nic. Poza samą datą i faktem, ...  więcej »

Jadąc w stronę miasta zapatrzyłam się na mijane domy i budynki. Niemożliwe jak tu się wszytko zmieniło! – Wykrzyknął siedz…  więcej »

To był niedzielny poranek. Na dworze siarczysty mróz wymalowywał na szybach przecudne wzory… W domu ziąb, pomimo, że mama naha…  więcej »

7 marca 1997 zmarła Agnieszka Osiecka, pisałem o osieckiej juz kilka razy więc dziś bez słów, a raczej ze słowami brdzo waznymi,...  więcej »

Miętowe maliny. Maliny pachną miętą. Mięta w malinach:) Miętowo i malinowo jest u mnie na działce, lubię zbierac maliny, bo zry…  więcej »

Jak wiadomo, język niemiecki cieszy się w naszym nkraju nie największą estymą, właściwie nie wiedzieć czemu do końca. Znaczy p…  więcej »

Grześ jak wiadomo jest człekiem, któremu najdrobniejsze rzeczy sprawiają trudność i go wyprowadzają z równowagi (o ile w moim p…  więcej »

Na Haiti trzęsienie ziemi, jakiego tam nie było od dwustu lat, (które dotknęło według szacunków 3 mln osób) jest to jeden z naj…  więcej »

Blogosfera jest pełna antypoglądów i antyopinii, prześmiewczych komentarzy skierowanych przeciwko temu, że coś się konkretnie p…  więcej »

W tekście występują dwie osoby, jedną nazwiemy A, drugą nazwiemy B, miejsca ni czasu nie zdradzimy, na końcu lub w komentarzach (...  więcej »

Zamieszczam obiecany dialog, z drobną jednakowoż modyfikacją rozmawiają Intelektualistka z Intelektualistą. Przepra…  więcej »

Jadę sobie kiedyś autkiem a tu patrzę, sarny. Naliczyłem osiemnaście sztuk. Coś tam skubią. Chłop zasiał a te skubią. Ładne…  więcej »

Wpierw pokażę Szanownemu Państwu pewien obraz, a potem, że tak powiem w nowej odsłonie, opowiem, opiszę historię jego powstania….  więcej »

Poprzednią Godzinę W spędziłam siedząc na ławce, na moim Placu. W tym roku Mokotów, dla mnie druga po Ochocie, ulubiona dzielnic…  więcej »

I mówię to jako w pełni obiektywny obserwator polskiej sceny politycznej. Pan się śmieje? Śmieje? Nie, ja się cieszę. Ulży…  więcej »

Kochany Mikołaju! Nazywam się Marcel (...), mieszkam (...). Mam 5 lat. Przez ten rok ja w przedszkolu płakałem pierwszy dzień i …  więcej »