Z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia Wszystkiego Dobrego
wszystkim przyjaciołom, wrogom i obojętnym
tym, co wierzą i nie wierzą,
tym, co mają nadzieję i nie mają,
tym, co kochają i nie kochają,
tym, co wątpią i tym, co wiedzą,
tym, co żyją i tym, co wegetują,
tym, co są i tym, co mają,
tym, co się boją i tym odważnym,
tym, co obchodzą i tym, co nie,
tym, co z S24, TXT, PR,
tym, co mnie polecają i tym polecanym,
tym, co tu zaglądają i tym, co nie
Więc życzę wam, by było jak najlepiej albo po prostu zwyczajnie dobrze i ten czas minął jeśli nawet nie w jakiejś specjalnej atmosferze, to po prostu pozytywnie.
I piosenka na dziś i na jutro:
P.S. Specjalne pozdrowienia dla Jotesza, on wie, za co:), a jak nie wie, to tym lepiej, zwiększający ilość dobra we wszechświecie często nie wiedzą, że zwiększają, ale ci, co dostają to dobro, pamiętają, no.
P.P.S. A i na wesoło, proszę nie zabijać Mikołaja:)
komentarze
Grzesiu
Zapodam coś z innej beczki. Absolutnie klasycznej.
Słyszałeś kiedyś polską kolędę-kołysankę w wykonaniu operowych sław ze stowarzyszeniem orkiestry symfonicznej i to w dodatku po włosku?
Zdrowych i pogodnych Świąt Bożego Narodzenia!
Magia -- 23.12.2011 - 21:02Dubel.
Pardą.
Magia -- 23.12.2011 - 21:04Nie słyszałem,
ale słucham i bardzo się mi podoba.
grześ -- 23.12.2011 - 21:09Broniewszczak
Wspólny blog I & J
Jacek Jarecki -- 23.12.2011 - 21:10@JJ
Broniewski zawsze u mnie mile widziany, mnie od zawsze fascynuje ten utwór:
grześ -- 23.12.2011 - 22:15Kurde, komunikacja
przez neta/sms jest strasznie zawodna albo ja nie czaje ludzi.
I pomyśleć, że wszystko przez Comę:
Grześ i jego próby zrozumienia kobiet albo grześ i jego próby pocieszania.
A może to inni są wariatami?
Idem czytać “Politykę” i pić piwo, samotność to jednak wyzwolenie, kurde.
grześ -- 23.12.2011 - 22:56Ech,ten Grześ
Z tę samotnością to zaś wprowadzasz nas w błąd,a piwo i tygodnik to co?
Zenek -- 24.12.2011 - 03:25Pozdrawiam
witaj Grzesiu stary druhu
a dzie chojna? :)
Docent_Stopczyk -- 24.12.2011 - 14:09Panie Zenku, ano fakt,
ja w ogóle mam pecha z tą Wigilią, najpierw wczoraj nieporuzmienie dziwne komunikacyjne, później wypiłem piwo, po którym złapały mnie dreszcze, zaczęła boleć głowa i zaczęło mi być zimno (co oni dają do tych Leżajsków:)), obudziłem się rano (znaczy koło 10) z bolącą głową, dziwnym uczuciem w gardle i bolącymi mieśniami wszystkimi.
Chyba stan przedgrypowy lub okołogrypowy, więc spędzam Wigilijny dzień na razie w większości pod kocem, jeszcze w mieszkaniu kibel się zatkał i trza było hydraulika wzywać, nieszczęścia chodzą parami:), no.
A teraz słucham cudownie “optymistycznego” “Taty Kazika” i nie mam sił na nic…
Eh, życie kocham cię życie…
grześ -- 24.12.2011 - 14:12Hm, wnioskuję, że się znamy,
ale takiego nicka nie kojarzem, no.
A choinka się ubiera, bez mojego udziału, bo ja w stanie “nicniemożenia” jestem.
grześ -- 24.12.2011 - 14:14no ba!
sam mi wysłałeś info na pw w pewnym salonie. ;-)
a tymczasem
Docent_Stopczyk -- 24.12.2011 - 14:17A:).
po Lemmym wnioskuję, że musi być to Docent, nie widzę tego inaczej.
pzdr
grześ -- 24.12.2011 - 14:19@grześ
odpowiedź prawidłowa! wygrywa Pan zegarek :)
Docent_Stopczyk -- 24.12.2011 - 14:37:)
a właśnie muszę se naprawić swój, więc dobrze się składa, no.
grześ -- 24.12.2011 - 19:21