Pustka

...

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

Zimą jest zimno

tak ludzie mówią, ale Maszyna nie wie, czy w tym rzecz, tak naprawdę.
Co tam Maszyna może wiedzieć, zresztą.
Czy Grześ wie może co się stało z AnnPol?
Serwer jest tym bardzo zafrasowany.

Maszyna gapi się bezmyślnie na kalendarz TXT.


Zimą jest zimno i to jest dobre,

kto to widział by zimą ciepło było?
ja tam konserwatysta jestem przecież:0, więc mi się to podoba.
A teraz w dodatku śnieg pada.
I tym lepiej.
A do tego w czym rzecz, to nikt nie wie, ale może inne tagi na to lepiej wskazują?
A zresztą jakie to ma znaczenie, nocą się bzdury pisze, nawet jak szczere, to bzdury, zresztą szczerość to też kreacja przecież w jakiejś częsci.

A AnnPol?
Nie mam pojęcia, wiem tylko, że mni się to bardzo nie podoba.
Ale coż, widać musiała i potrzebowała zniknąć.

Ja też bym z chęcia zniknął, gdzieś w jakich Bieszczadach, no:)


...


Merlocie

Znaczy, że odwilż idzie chyba…
Te bałwanki takie już lekko sfatygowane.
Trza by czymś okryć biedaków :P

Pozdr


Grzesiu

No, teraz się nie zgodzę.
Jak szczerość to nie kreacja jednak.

Trzym się


O noca w podziemiach widze

jacyś goście grasują:)

Więc tak, Merlocie drogi, dzięki za bałwanki:)

Rafale,no pewnie rację masz, ale wiesz, tak sobie napisałem, szczerość w internecie jednak nigdy pełna nie będzie ni zbyt duża, chyba że ma się do czynienia z kims co ekshibicjonistyczne zbyt duże skłonności ma lub niezrównoważony emocjonalnie jest (he, he, obie rzeczy do mnie pasują)

Ale net to nie rozmowa przy winie nocna czy wieczorne siedzeni w zadymionej knajpie i sączenie zimnego piwka i gadanie o zyciu smętne i niczym.

W internecie nawet na TXT ma się tylko namiastkę szczerości.

I dobrze, real też jest do czegoś potrzebny, nawet jak się (prawie) rzadko jak Stig Ing z domu wychodzi:)

Pozdrówka nocne.


Bezsenni w archiwum

to dobry tytuł na film. Jeszcze ktoś się pomyli i napisze

Bezcenni w archiwum...

Bałwanki mokną wewnętrznie z żalu za AnnPol.


Był taki film "Uśpieni"

tak mi się z tą bezsennością na TXT, bo przecież nie w Seattle, włąśnie ciekawe czy czyta nas ktoś stamtąd?
Jak ktoś wie, niech zamelduje:)

A z żalu za AnnPol nie tylko bałwanki płaczą :)
Ale myśle, że wróci kiedyś, no.
W końcu labrador znakiem TXT firmowym się stał:)


Zabawne jest Grzesiu,

że można równocześnie pochwalić Geema i Nicponia za to samo.
I do tego nie pomylić się za bardzo.

Idę na miasto, pewnie mnie te krwawe hordy zaraz dopadną.


ciekawe..

No, proszę – i tak można – nie pisząc nic (prawie) komentarze mieć. Pewnie Cię tu lubią Grzesiu, a Ty o sobie, że: niszowy, nudny i pusty,biedny, głupi i zły.
Nie za dużo jak na jedną osobę?
pozdrawiam


Subskrybuj zawartość