Dzisiaj 2 kwienia, mija 3 lata pd smierci papieża Jana Pawła II.
W sumie nie napiszę nic o tym ani o tym dniu, bo właściwie emocjonalnie jakoś nie czuję tego, znaczy nie jest ta data dla mnie osobiście jakoś bardzo istotna.
Ale tak se słuchałem róznych piosenek jak zwykle i znalazłem (zresztą już jakiś czas temu), że ten tekst Grabaża opowiada w jakiś sposób o smierci papieża, a raczej o otoczce wokół jego śmierci.
Nie wiem, czy tak jest, bo z interpretacji poezji zawsze słaby byłem i dalej jestem.
Więc posłuchajcie i sprawdźcie.
A nawet jak tekst nie ma związku, to muzycznie i tekstowo jest dobrze bardzo.
Grabaż i Strachy na Lachy
,,Na pogrzeb króla” z drugiej płyty SNL
komentarze
grześ
pozdrawiam
max -- 02.04.2008 - 09:08Prezes , Traktor, Redaktor
Mam ten plakat
Muchy.
Igła -- 02.04.2008 - 09:13A Wojtyły nikt nie zastąpi, był królem bezdzietnym.
Igła
"Wojtyły nikt nie zastąpi, był królem bezdzietnym"
szkoda żeby miał dzieci … ;-)
“Jeśli masz prawdziwy dar, nie dawaj go, bo ludzie mogą tego nie docenić”
Docent Stopczyk -- 02.04.2008 - 09:25Lou Reed
Max,
coś taki lapidarny, lakoniczy i (l)enigmatyczny w tym komentarzu?
Panie Igło,ano rola jego duża, tego się nie da zakwestionować.
Docencie, pozdrówka.Pamiętasz rok temu imprezę blogową u Mad Doga? Tak jakoś mi się skojarzyło…
http://maddog.salon24.pl/10210,index.html
Wtedy zaczęło się przez me smętne komentarze i się rozkręciło, eh straszne, nic się nie zmieniło, znaczy dalej mógłbym te same smętne komentarze na ten sam smętny temat napisać.
grześ -- 02.04.2008 - 14:43Masakra.
he he
co mam nie pamiętać :)
pozdro
“Kto pyta wielbłądzi”
Docent Stopczyk -- 02.04.2008 - 14:47