Że byłem na koncercie Tymoteusza więc się lekko w promowanie pobawię.
A co mi tam, koncert miał być w sumie przedstawieniem nowej płyty pod tytułem ,,Dementi”. No i był.
Płyta jak na 2Tm2, 3 spokojna, klimatyczna i refleksyjna, taka melancholijna raczej, mnie czadu niż dawniej.Koncert też taki był.
W porównaniu z trasą sprzed kilku lat ,,Propaganda dei”, która lekko dużo bardziej żywiołowa była, ta jest raczej inna.
W ogóle to miałem w mym alfabecie muzycznym notkę o Budzym napisać, ale chyba nie napiszę, w ogóle czy już ostatnio pisałem, że nie mam o czym pisać?
Pewnie nie, więc teraz za to, ale kończyć trza z pierdołami, za to o meritum.
Zaczęło się tak ( i skonczyło też), bo tenże utwór grali dwa razy:
Na Youtube jednak utwór słabą jakość ma i magii tej nie ma co na koncercie, ale z obowiązku kronikarskiego zamiesczam:)
No i jeszczo z nowej płyty wklejam to, strasznie wciągnął mnie ten utwór, dziś go słuchałem z kilkanaście razy:
No poza tymi dwoma utworami było jeszcze jakieś póltorej godziny uczty muzycznej, ale jak się nie jest na żywo, to pisanie o tym nie odda klimatu.
Więc tyle.
Znikam.
Ale wrócę kiedyś.
P.S. Starszych utworków 2Tm2, 3 prawie nie było, poza dwoma, może trzema wyjątkami, ale akurat tych nie mogę znaleźć więc nie zaprezentuję.
komentarze
w muzyce rokendrolowej
zdecydowanie bardziej ciągnie mnie na rogatą stronę mocy :) oni mają potencjometry do 11 ;-)
“Moja religia kończy się na Judaszu, patronie od beznadziejnych spraw.”
Docent Stopczyk -- 02.03.2008 - 15:53Docencie, no ze mną to różnie bywa,
nie zamykam się na żadne przesłanie:)
ważne, by mi muzycznie podchodziło.
pzdr
grześ -- 02.03.2008 - 16:23Eeeeeeeeeee
Taka padaka trochę...
I`m sexy motherfucker!
Mad Dog -- 02.03.2008 - 16:26Mad, nie rozumiem...
Pzdr
grześ -- 02.03.2008 - 16:59>grześ
nie no ja też, ja też, ale niestety do Budzyńskiego się uprzedziłem jakiś czas temu, i nie chodzi wcale o jego religijną żarliwość ...
pisząc rogata strona mocy mam na myśli normalny, hedonistyczny rokendrol, a nie jakiś satanizm dla pryszczatych małolatów :)
pzdr
“Moja religia kończy się na Judaszu. Patron od beznadziejnych spraw.”
Docent Stopczyk -- 02.03.2008 - 17:13Docencie,
no ale czemu niestety?:)
grześ -- 02.03.2008 - 17:32Nie da się wszystkich lubić...
Pzdr
>grześ
ze względu na stare czasy :)
fakt nie da się ... niestety ;-)
“Moja religia kończy się na Judaszu. Patron od beznadziejnych spraw.”
Docent Stopczyk -- 02.03.2008 - 17:50wpis, grzesiu, wpis...
no i TM wogole tyz…ale to juz Stopczyk powiedzial za mnie.
I`m sexy motherfucker!
Mad Dog -- 02.03.2008 - 19:21