Dziwny początek Roberta Larkowskiego poznałam w drugiej połowie 2009 roku. Oboje byliśmy wówczas związani z nacjonalistycznym ty… więcej »
Tak mi się melancholijnie zrobiło i przypomniała mi się jedna Wigilia, bardzo dawno temu, w roku 81. Pamiętam ją jak dziś…moż... więcej »
Kto dobrze pamięta PRL, ten nie zaprzeczy, że był to okres tak zwanej kultury etylowej. Alkohol lał się obficie, i obok chroniczny… więcej »
Czwartek wieczór. Dzwoni telefon. Podnoszę słuchawkę. Taaa… Pan Przemysław Saracen ? Taaa…. Informujemy, że w naj… więcej »
Byliśmy wtedy u ciotki, to była jakaś impreza. Ulica Pawia, taki moloch ośmiopiętrowy. Ciotka, której nie cierpię, mieszkała na… więcej »