Dzień dobry państwu.
Wczoraj w 1 meczu półfinałowym Ligi Mistrzów pomiędzy Arsenalem a Liverpoolem padł remis 1:1. Bramkę dla Arsenalu strzeliło 11 mln funtów a dla Liverpoolu 6,5 mln.
Aresztowany został Zarząd Polskiego Związku Piłki Skopanej. Zarzut brzmi, że w ciągu ostatnich 10 lat, co najmniej 6 tytułów mistrza Polski zostało kupionych przez bogatych sponsorów, fanów piłki. Sponsorzy, poproszeni o komentarz w sprawie, zdecydowanie zaprzeczają. Twierdzą, że zawsze sponsorują bez fauli, tak samo jak prowadzą swój biznes. Inaczej, przecież nie odnieśliby w nim sukcesu.
Po 12 latach remontu udało się oddać do użytku północną trybunę na Śląskim Gigancie. Uroczystego przecięcia wstęgi dokonał Prezydent Polski. Obecny był również Premier, Marszałek Senatu i Minister Infrastruktury. Od dzisiaj, na stadionie w europejskich warunkach będzie mogło zasiąść 2 tys. kibiców. Niestety uroczystość zakończyła się niemiłym zgrzytem. Dywan po którym stąpali na stadion przedstawiciele władz zapadł się w błoto i nie udało się go odzyskać. Honorowych gości ewakuował rządowy helikopter. Niestety nie udało się uniknąć tragedii. Kibice, dla których nie starczyło miejsc na nowo wybudowanej trybunie wspięli się na okoliczne drzewa, które nie wytrzymały obciążenia. Zginęło 16 osób, liczba rannych jest jeszcze nieznana, do czasu wydania oświadczenia doliczono się 311.
Podczas meczu Arki z Lechią doszło do regularnej bitwy pomiędzy kibicami obu znanych drużyn. Podczas zawodów, przepraszam, podczas zamieszek zginęło 6 kibiców a 178 zostało rannych. Policja nie interweniowała z obawy, że gdyby wkroczyła na stadion groziłoby to zapadnięciem się trybun.
Sytuację uratowały Oddziały Specjalne Żandarmerii Wojskowej, które odbiły porwany przez kibiców Lechii, okręt muzeum, fregatę Kazimierz Pułaski. Dar narodu amerykańskiego dla narodu polskiego. Okręt ten dokonał nielada wyczynu, samodzielnie przepłynął Atlantyk.
Wynik meczu jest nieznany, ponieważ sędzia przebywa nieprzytomny w szpitalu.
Kibicom Legii udało się zrealizować historyczną obietnicę. Podczas ostatniej kolejki podpalili stadion Lecha.
Zmarł mistrz Polski w lotach narciarskich. Podczas przygotowań do sezonu zagłodził się stosując się do zalecanej przez profesorski zespół opieki medycznej – diety.
Mistrz Polski w boksie w wadze lekko półśredniej nie odzyskał do tej pory przytomności po zażyciu preparatów wzmacniających. Aresztowany trener wszystkiemu zaprzecza.
Symbol pokoju, ogień olimpijski dotarł do Sydney wieziony w bojowym wozie piechoty. Aresztowano 6 obrońców pokoju uzbrojonych w ręczne granatniki przeciwpancerne.
I wiadomość z ostatniej chwili.
Były prezes Związku Polskich Nart, odsiadujący karę więzienia za malwersacje finansowe, został wybrany senatorem w przedterminowych wyborach w Województwie Podkarpackim. W wydanym jeszcze z więzienia oświadczeniu, nowo wybrany senator, stwierdził, że w swojej pracy parlamentarnej zajmie się przedewszystkim oczyszczaniem polskiego sportu z przypadkowych działaczy oraz przebudową jego struktur organizacyjnych. Zaprzeczył też, że będzie kandydował na prezesa Związku Atletyki.
I z ostatniej chwili. Polska reprezentacja juniorów w laskarstwie został aresztowana w Barcelonie pod zarzutem kradzieży w supermarkecie. Sprowadzony z polskiego konsulatu tłumacz, bez zdziwienia stwierdził, że spośród 12 aresztowanych tylko jeden potrafił pisać i czytać. Pozostali nie wiedzieli nawet, że Barcelona leży w Hiszpanii. Drużynie towarzyszyło 34 działaczy i opiekunów. Udało się odnaleźć 2 z nich. Niestety byli pijani.
Do widzenia państwu. Następny serwis sportowy nadamy o 22.10.
komentarze
Igła
jak się kibicie nie zbiorą, Legii, polonii, Widzewa pod siedziba na Miodowej i nie zacznął wywierać presji to nic z tego nie bedzie. Żadne tam administracyjne sprawy, więzienia itp., no bo póki co Listka nie chcą posadzić, chociaż porządek w papierach jest odwrotny do panującego w burdelu (za przeproszeniem)
max -- 12.04.2008 - 08:14Prezes , Traktor, Redaktor
Panie Igło!
Tekst jak zwykle świetny (niech się wk… tzw. Major. Galopujący). Ale nie to chciałem wykrztusić. Wedle mej oceny, są w Polsce co najmniej trzy nienaruszone, ortodoksyjne bastiony bolszewickie. Są to PZLA; PZPN; PZM. I tyle. Miałby tutaj do popisu taki Nicpoń, gdyby to wiedział, a nie na zwalnianiu pracowników inaczej myślących niż on się koncentrować.
Andrzej F. Kleina -- 12.04.2008 - 08:24Panie Maksie
Ostatni raz byłem na meczu Polonii dobrych kilka lat temu.
Zapamiętałem tylko, z tego wydarzenia, że z ławek trenerów dochodziły wrzaski na k, ch, p i j. Po boisku miotało się kilkudziesięciu facetów i żaden z nich nie grał w to samo co Deyna albo Gadocha. Na prawo ode mnie, jakieś 10 metrów, na połamanych ławkach leżał zarzygany, nieprzytomny osobnik w wieku poprodukcyjnym.
Strasznie się dziwiłem, że wytrzymał w niewygodnej pozycji cały mecz i więcej.
Spał w poprzek 2 rzędów.
Potem już nie chodziłem na mecze, bo zarzyganych pijaków mogę dość często oglądać za darmo.
Jako jeden z pierwszych zainstalowałem sobie Canal+ i nieistniejącą Wizję. Tylko dlatego, ze w jednej była liga angielska a drugiej szkocka.
Czekałem na mecze, wiele pozytywnej adrenaliny.
Teraz piłka jest tak nudna, że zasypiam po 10 minutach. Tych samych kilkanaście drużyn, grających w tym samym mechanicznym stylu i wymieniających się tymi samymi kopaczami za coraz więcej milionów.
Nuda i głupota. To jest ciągle ten sam mecz, tylko koszulki sie zmieniają.
Barwy klubowe, narodowe?
A co to jest?
Niby dlaczego mam być fanem Arsenalu w którym grają Francuzi i kto tam jeszcze albo Barcelonie w meczu z Realem, skoro z jednej są to murzyni a z drugiej Brazylijczycy a w następnym sezonie odwrotnie.
Co mnie obchodzi Olimpiada, gdzie niemiecka chemia zainstalowana w amerykańskich klonach i chińskich mutantach będzie mi próbowała coś udowodnić.
A niby co?
Igła
Igła -- 12.04.2008 - 08:47Igło
Rzecznik PZPN zapytany czy uważa, że PZPN jest mafijną, najbardziej skorumpowaną organizacją w Polsce miał podobno odpowiedzieć, że nie. Że służba zdrowia jest gorsza…
xipetotec -- 12.04.2008 - 09:45Igla
;-)
Borsuk -- 12.04.2008 - 10:31świetny tekst
Ale nie zgadzam się, że współczesna piłka jest nudna. Parę lat temu telewizja puszczała mecze drużyny Górskiego z lat 70. Dla mnie to były nudy, powolne tempo, brak walki. Współcześni kopacze mogą grać widowiskowo, ale to zależy od trenera, np. Schustera w Realu.
dawniej KriSzu
Dymitr Bagiński -- 12.04.2008 - 10:40Panowie
Popsuję Wam humor.
Kurewsto i wrednota panująca w polskim sporcie byłyby niemożliwe bez waszego aktywnego udziału.
Bez entuzjazmu, który was ogarnia na widok kawałka nadmuchanej skóry, wpadającego do bramki, tej właściwej oczywiście.
Bez pisania sążnistych artykułów o przewadze Jednego nad Drugim, czymkolwiek by one nie były.
Bez hektolitrów piwa (tego słusznie przez telewizor wam zaleconego) wypitego na własnej kanapie.
Dziś sobie troszkę ponarzekacie, że niefajnie, że gangsterka – a jutro znów kanapa, znów emocje, znów sport jest piękny.
Jesteście zakłamanymi palantami
merlot -- 12.04.2008 - 11:42(to jest generalizacja, proszę się indywidualnie nie obrażać)
max
A kto ma iść demonstrować. Pikniki narzekają z pozycji kanapy przed TV, a karków wyniki mniej interesują. Znam wiele opinii kiboli z różnych rejonów kraju, że to co na boisku ich mało interesuje. dodam, że nie oznacza to, że szukają bójki..
sajonara -- 12.04.2008 - 13:35Drgi Igło!
Tekst prima sort.
Za to Ciebie lubię.
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 13.04.2008 - 14:50