Nagroda Rzecznika

Tagi:

 

Nie wiem czy rzecznik Kochanowski ma sędziemu Scali wręczyć filiżankę Rosnethala, czy może jakiś inny szlachetny fajanas, ale rad bym się dowiedzieć, co m. in. i moja rodzina sprezentuje amerykańskiemu prawnikowi. Wszak zdaje się, że ustanowiona przez Pana Rzecznika nagroda nie jest prywatną nagrodą rodu Kochanowskich, ale nagrodą fundowaną z pieniędzy publicznych. Znając jednak rzecznikowe zamiłowanie nie tylko do dobra (zwłaszcza dobra czystego), ale również do piękna (te, w skórę oprawiane, coroczne raporty) myślę, że nie będzie to byle co, a kto wie być może nawet i cała zastawa stołowa.

Sam fakt, że zasłużony dla Polski, a może i nawet Rzeczpospolitej Obojga Narodów, sędzia Scalia dostaje nagrodę mego zdziwienia nie budzi. Wszak kto jak kto, ale akurat konserwatyści, są tymi, którzy powinni otrzymywać narody związane z ideą praw człowieka. Przecież nie raz, nie dwa, mogliśmy się przekonać, jakie o tychże prawach wydają opinie i sądy. Ceremonia wręczenia nagrody odbywać ma się w samym Oświęcimiu, co całej uroczystości doda pewnego smaczku, gdyż właśnie w Oświęcimiu będzie mógł się sędzia Scalia naocznie przekonać jak wprowadzać w życie własne poglądy. Bowiem nie kto inny jak właśnie ów sędzia wielokrotnie powtarzał: Pedałom się należy holocaust i trzeba im podrzynać gardła. Niestety nie jestem Państwu w stanie podać źródła tej wypowiedzi, co jednak nie ma znaczenia, gdyż wedle najnowszej logiki (tzw. rzeplogiki) podana przez mnie informacja nie jest cytatem, ale syntetyczną rekonstrukcją, streszczeniem, parafrazą, prawidłowo oddającą mentalną postawę sędziego Scalii. Gdyby sędzia Scalia co do rzeplogiki miał inne zdanie, służę wielotysięczną listą rzeplogików, na której znaleźć można nieboszczyków i to nawet żywych. Może prof. Sadurski sędziemu podrzuci?
W Polsce ostatnią taką rekonstrukcję mieliśmy bodajże, gdy dziennikarze z Wyborczej rekonstruowali wypowiedzi Ziemkiewicza o obchodzeniu przez Michnika rocznic stanu wojennego, co o tyle znalazło uznanie w oczach Pana Rafała, że dziennikarze Michnika, z fajansu dostali kubełki, tyle że pomyj.

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

Majorze

http://www.polskieradio.pl/trojka/salon/?id=77876

też z Wiki o tym przeczytałeś?

pozdrawiam

prezes,traktor,redaktor


Widać, że

się wycofałem na emigrację wewnętrzną, bo nie mam pojęcia, kto zacz ten sędzia i jaka nagroda:)

Ale życzę mu wiele nagrtód, niech chopak ma:)

A co by nie.


max

u Azraela, a w wiki pozytałem sobie trochę o tym jak głosował Pan Scalia


Major

zajrzałem do Azraela i ten cytat jak dla mnie nie stanowi o wadze przwin

Uważam, iż zakazywanie śledczym tak nieszkodliwych metod jak policzkowanie przesłuchiwanego jest absurdem. Oczywiście trudno jest wyznaczyć granicę, której nie można przekroczyć. Ale myślę, że można posługiwać się przemocą, gdy zatrzymany ma wiedzę o planowanym zamachu.

IMHO to logiczny ciąg zdarzeń, przemoc nie koniecznie równa się torturom, a to co się działo na Guantanamo to Scalia miał na to wpływ taki że żaden,

to w czym problem?

W konserwatyźmie?

widziałeś Magierowskiego?

http://www.rp.pl/artykul/2,228573.html

pomijając patos z Hieną Roku i standardowej kontrze do Gazety to całkiem rozsądne

cytat z Rzepy o tym co Scala mówił w sprawie tortur

Nie lubię tortur. Kto się opowiada za torturami? Nikt. Ciężko jednak zdefiniować, co jest torturą”. Owszem, Scalia nigdy nie stwierdził głośno, że nie podoba mu się to, co dzieje się w Abu Ghraib czy Guantanamo, ale nie jestem w stanie pojąć, jak można napisać, że “Scalia AKCEPTUJE (...) stosowane w Guantanamo tortury

poza tym nagrodę odbierze ambasador Ash

pozdrawiam

prezes,traktor,redaktor


max

ale ja nie mam pretensi o trotury tylko o sodomię polecam amerykańską wiki

Co do tortur jestem za ale w wyjątkowych przypadkach (atak nuklerany)


Majorze

o jednak nie ma znaczenia, gdyż wedle najnowszej logiki (tzw. rzeplogiki) podana przez mnie informacja nie jest cytatem, ale syntetyczną rekonstrukcją, streszczeniem, parafrazą, prawidłowo oddającą mentalną postawę sędziego Scalii.

Zapomniał Pan jeszcze o tym, że podana przez Pana informacja może być Pańskim przemyśleniem no bo jak wynika z ostatnich badań lingwistycznych prokuratury, podpartych opinią biegłego językoznawcy, nie jest obraźliwym nazwanie kogoś chamem wtedy, kiedy owo eleganckie pojęcie jest wynikiem he he he – przemyśleń autora.

Wnosić zatem należy, że obraźliwe jest tylko wtedy, kiedy powiedziane zostało bezrefleksyjnie.

Czy nazwanie kogoś, dajmy na to: głupim fiutem (wersja soft) jest obraźliwe, czy jako będące owocem przemyśleń autora obraźliwe jednak nie jest – nie zostało, jak na razie, przez prokuraturę rozstrzygnięte, choć pewien nie jestem.

pozdrawiam ak


Subskrybuj zawartość